Wdrażanie systemu low-code w przedsiębiorstwie może różnić się zasadniczo od podejścia tradycyjnego lub – wbrew pozorom – nie różnić się prawie wcale. Co ciekawe dotyczy to zarówno porównania do wdrożeń systemów gotowych („off the shelf”) jak i dedykowanych, tworzonych na zamówienie przez wykonawcę zewnętrznego. Sedno tkwi w rozumieniu i odpowiednim wykorzystaniu możliwości i idei platformy low-code.
Zaangażowanie Citizen Developerów we wdrażanie platformy low-code
Jednym z kluczowych aspektów tego rodzaju rozwiązań, a być może nawet najważniejszym, jest ich zdolność do skutecznego zaangażowania osób biznesowych, takich jak analitycy, użytkownicy czy product managerowie, już na etapie tworzenia nowego oprogramowania. Dzięki temu mogą oni aktywnie uczestniczyć w procesie tworzenia, co odróżnia te rozwiązania od podejścia tradycyjnego, gdzie zazwyczaj istnieje wyraźne rozdzielenie między programistą a przedstawicielami biznesowymi.
Podobne rozróżnienie zachodzi również w odniesieniu do wykorzystania specjalistów IT. W podejściu tradycyjnym skupiamy się głównie na wykwalifikowanych programistach, podczas gdy w przypadku rozwiązań low-code, systemy mogą być tworzone przez tzw. Citizen Developerów. Są to zazwyczaj osoby dobrze zaznajomione z dziedziną IT, czasami posiadające podstawowe umiejętności programowania, na przykład w języku SQL, a co najważniejsze — często są już obecne w zespołach IT w firmach docelowych.
Trzy scenariusze wdrożenia platformy low-code: ostrożny, hybrydowy i samodzielny
To właśnie odpowiedni balans w stopniu zaangażowania osób biznesowych oraz „Citizen Developerów” w proces tworzenia i wdrażania rozwiązania low-code stanowi o jego elastyczności i różnorodności w zakresie możliwych modeli wdrożeń. Zasadniczo można wyróżnić trzy, wyraźnie różniące się od siebie scenariusze:
SCENARIUSZ PIERWSZY: MODEL OSTROŻNY
Bardzo często przedsiębiorstwa nieobyte jeszcze z rozwiązaniami „low-code” decydują się na model „ostrożny”, który zakłada, że implementacja systemu realizowana jest w całości przez producenta platformy lub jego partnera. W takim modelu wdrożenie bardzo przypomina podejście tradycyjne, w którym to odbiorca w nieznacznym stopniu partycypuje w procesie tworzenia, a na środowisku docelowym instalowany jest już gotowy system. Jeżeli dodatkowo dalszy rozwój i utrzymanie systemu ma być realizowane przez dostawcę, model ten jest prawie identyczny ze znanym do tej pory. Już jednak przy takim wariancie realizacji projektu można wykorzystać możliwości platform low-code, bardzo znacząco zwiększając nacisk na POC (Proof of Concept), prototypowanie oraz MVP (Minimum Viable Product), które tego typu narzędzia wspierają naturalnie. To z kolei prowadzi do skrócenia czasu i kosztów wdrożenia systemu.
SCENARIUSZ DRUGI: MODEL HYBRYDOWY
Interesującą modyfikacją powyższego modelu jest sytuacja, w której dostawca implementuje system, ograniczając jego funkcjonalność do MVP lub nawet POC, a jego dalszy rozwój i utrzymanie realizowane jest przez klienta. Jest to bardzo korzystne rozwiązanie w sytuacji, w której klient posiada zespół przyszłych Citizen Developerów, jednak niemających jeszcze doświadczenia. Dostarczony bowiem system posiada „szkielet” architektury, już wyposażony w podstawowe funkcjonalności (zazwyczaj z naciskiem na te, które mogą stwarzać szczególne trudności). Dalszy rozwój więc staje łatwiejszy i pozwala na uniknięcie błędów. Jest to też bardzo skuteczny sposób na naturalne, praktyczne szkolenie pracowników. Praktyka pokazuje, że klient już po niedługim czasie czuje się komfortowo, implementując kolejne rozszerzenia funkcjonalne i nierzadko tworzy kolejne systemy, tym razem już samodzielnie od podstaw.
SCENARIUSZ TRZECI: MODEL SAMODZIELNY
Trzecim modelem jest scenariusz, w którym klient chce i potrafi rozwijać system samodzielnie od samego początku, pozostawiając sobie pełną elastyczność w zakresie doboru funkcjonalności, tempa ich rozwoju itp. Nie będąc związanym umową o implementację systemu z zewnętrznym dostawcą, projekt może toczyć się w pełni adekwatnie do otoczenia biznesowego – może zostać, przyśpieszony, zwolniony lub zatrzymany. Implementowane funkcjonalności w trybie prototypowania mogą być wielokrotnie zmieniane i poprawiane zgodnie z oczekiwaniami użytkowników końcowych. W ten sposób tworzone są dziesiątki systemów odpowiadających na zarówno niewielkie i duże potrzeby w firmie.
Dopasowanie modelu wdrożenia do specyfiki organizacji i systemu low-code
Podsumowując, podejście do implementacji i wdrożenia low-code w firmie może w praktyce być dowolną kombinacją wszystkich trzech modeli w zależności od typu systemu, zakresu funkcjonalnego, dostępności pracowników czy też poziomu skomplikowania. Firma VSoft, specjalizująca się w rozwiązaniach opartych na platformie archITekt, wspiera wszystkie opisane scenariusze, umożliwiając wykorzystanie low-code na różne sposoby. Niezależnie od tego, czy preferujesz tradycyjne podejście, czy też chcesz wprowadzić innowacyjne rozwiązania, VSoft pomoże Ci w pełni wykorzystać potencjał platformy low-code.